Gdzie w tym roku spędzamy SYLWESTRA? Sprawdź i złap ostatnie miejsca na wyprawy! »
Krajobraz i przestrzeń

Dla tych chwil podróżuję: Wieloryby

26 lutego 2014
Z serii: Dla tych chwil podróżuję. Argentyna, Półwysep Valdes

Lądowanie

Dziewiczy Półwysep Valdes, jeszcze nieskażony masową turystką. Wszędzie rozciąga się piękny i surowy krajobraz. Wydaje się, że nie ma tam ani jednego drzewa. Miejsce magiczne i dla kochających naturę i dla poszukujących ucieczki od cywilizacji.
Lądujemy w Trelev, odbiera nas Marcelo i jedziemy do  Puerto Madryn. Jest to małe miasteczko założone przez walijskich osadników w 1965 r. Włóczymy się po miasteczku i niecierpliwie oczekujemy kolejnego dnia. Mamy nadzieję na spotkanie z wielorybami. Zobaczyć je na żywo i to z odległości kilku metrów...

W Puerto Pyramides w szczycie sezonu (wrzesień - listopad) w wodach zatoki pływa ponad 400 wielorybów. Zatoka Golfo Nuevo to miejsce randek, porodówka i przedszkole w jednym. Tutaj odbywają się gody wielorybów, rodzą się młode, odbywają się przygotowania przed odpłynięciem na lato w zimne wody Antarktydy.

Półwysep Valdes to jeden z najwspanialszych parków narodowych w Ameryce Południowej. Oprócz wielorybów zobaczyć można tu także orki, lwy morskie, foki i pingwiny. Na rozległych równinach półwyspu żyją strusie nandu, lisy, lamy, pancerniki i inne rzadko spotykane gatunki zwierząt. Na przykład możecie spotkać zawsze w parze biegające (i wierne sobie do śmierci) mary patagońskie (zwierzę, które wygląda jak coś pomiędzy królikiem a psem).

Wieloryby

Jeszcze niedawno z ciał tych potężnych ssaków uzyskiwano cenne produkty, dlatego gatunek był celem połowów wielorybników. Ssaki były przyjaźnie nastawione do ludzi i same podpływały do łodzi, co pozwalało na łatwe ich postrzelenie. Ponieważ nie opadały w głębie oceanu, ale pozostawały na powierzchni łatwo je było holować do brzegu.W końcu w latach 50 XX w zakazano połowów, a wieloryb został wpisany na listę zwierząt objętych ścisła ochroną.
I powiem Wam w sekrecie, że teraz jeszcze całkiem nielegalnie dla turystów organizują wycieczki na specjalne kąpiele z wielorybami, bowiem nadal pozostają ufne ludziom i niegroźne.
Oprócz kąpieli z wielorybami można wykapać się z lwami morskimi. To jest już częsta oferta turystyczna. Przednia zabawa. Lwy są przesympatyczne, rozrywkowe i bardzo zwinne, choć gdy wylegują się na brzegu wcale na takie nie wyglądają.
Jakie to uczucie zobaczyć wieloryby z bliska ?
Zobaczcie na filmie. Oddaje on uczucie grozy, onieśmielenia i ogromny respekt, jaki czuliśmy, gdy dwa wieloryby mijały nas, a ciało ich było prawie wielkości naszej łódki.
(W końcu taki dorosły wieloryb waży około 12 ton, a średnia ich długość to ok. 12 m!)
Widzieliśmy kilka wielorybów podczas 2w h rejsu. Jest ich tam tyle, że na pewno je zobaczycie.
Nie udało nam się jednak zobaczyć pyska z krótką fontanną wydmuchiwanego powietrza i rozpryskiwanej wody, później grzbietu, a na koniec płetwy ogonowej. Takie filmiki pokazywał mi Marcelo, ale jak twierdził najlepiej przyjechać we wrześniu. Wtedy własnie wieloryby mają dużo energii.

Piknik z fokami morskimi na Isla Escondida (schowanej wyspie)

To naprawdę niezapomniane przeżycie. Przechadzamy się plażą pośród wielkich fok morskich. Leżą sobie i wygrzewają się  na słońcu i w ogóle nie zwracają na nas uwagi. Więc my razem z nimi rozkładamy się na skałach i wśród nich urządzamy sobie piknik. Jemy, śmiejemy się i udajemy foki.


1 000 000 pingwinów Magellana w Punta Tombo

Mogłabym się w nie wpatrywać godzinami. Niezdarnie spacerują wokół swoich norek,  wyśpiewują serenady zalecajac się do siebie, troszczą się o potomstwo.
Można je tutaj spotkać pomiędzy wrześniem a kwietniem. Jest ich tu prawie milion, a przybywają tu w celu wylęgu i wychowania potomstwa.
Pingwiny z Punta Tombo są tak oswojone, że trzeba uważać, żeby ich nie nadepnąć. Dlatego chodzi się specjalnie do tego wyznaczonymi ścieżkami zostawiając pingwinom pobocza drogi.
Pingwiny Magellana są monogamiczne – przynajmniej na jeden rok! Tworzą parki na okres wylęgu jaj i odchowania potomstwa. Samce w ramach zalotów wyśpiewują serenadę, podczas której odrzucają głowę do tyłu, kierująć swoje dzioby w górę i wydają z siebie chrypliwy głos Tenże głos mówi dużo o tym, jakim będzie ojcem. Po nim można poznać, jak tłusty jest osobnik. Według naukowców duża zawartość tłuszczu w organizmie samca stabilizuje jego głos. Pyzate samce są bardziej pożądane przez samiczki, ponieważ dodatkowy tłuszcz oznacza, że mogą wysiadywać jaja pary bez potrzeby wędrówek w poszukiwaniu jedzenia. Po serenadzie czas na wymianę pieszczot. Pingwiny to bardzo czułe zwierzęta.

Samce czasami ostro walczą o wybrankę swojego serca, a dzioby maja ostre. Byliśmy świadkami jednej bójki, w czasie, której zaatakowany samczyk dał susa do swojej norki.

Pingwin po znalezieniu swojej partnerki kopie dziobem norkę, w której samiczka składa około połowy października dwa jaja. Okres wylęgu trwa około 40 dni. Pingwiny dzielą się obowiązkiem wysiadywania jaj. Pierwsze 20 dni na jajach siedzi samiczka, podczas gdy samiec poluje na jedzenie. Następnie na polowanie wyrusza samica...

A zatem miłośnicy przyrody - czy jeszcze się wahacie? Czy już snujecie plany? 
Zapraszam na naszą wyprawę Długi Ogon Wieloryba lub do samodzielnych podróży, w które również dla Was przygotowujemy.

Joanna Antkowska

(zdjęcia Angel Velez)