Gdzie w tym roku spędzamy SYLWESTRA? Sprawdź i złap ostatnie miejsca na wyprawy! »
Blisko natury

Dla tych chwil podróżuję: Nikaragua i żółwie

11 lutego 2013
Dla tych chwil podróżuję... cz.2

ŻÓŁWIE

A więc jesteśmy w San Juan del Sur w miasteczku nad Oceanem Spokojnym w pobliżu granicy z Kostaryką. Przyjechaliśmy tu z nadzieją ujrzenia spektaklu na plaży. Nie mieliśmy pojęcia, że emocje, które wywoła widok setek żółwi na plaży przeniosą nas w inny wymiar podróżowania - i że ogarnie nas po prostu uczucie... wzruszenia.

FAKTY

Gdy samica znajdzie już odpowiednie miejsce składa jaja i następnie przykrywa je warstwą piasku. Małe żółwiki wylęgają się po ok. 2 miesiącach. Ciepło potrzebne do inkubacji jaj pochodzi ze słońca. Najwięcej żółwików wylęga się wieczorem i w nocy, co zwiększa szanse ich przeżycia. Po wygrzebaniu się z gniazda młode żółwie muszą jak najszybciej dostać się do morza, gdyż na lądzie czyha na nie wiele niebezpieczeństw.

NOCĄ NA PLAŻY

Jest listopadowa, ciepła noc. Idziemy zwartą grupą za przewodniczką. Mamy latarki, które świecą na czerwono (ponoć takie światło nie przeszkadza żółwiom). Dochodzimy w ciszy do plaży- a tam... setki żółwi, jeden obok drugiego. Podglądamy jedną samiczkę, która znosi właśnie jajka Liczymy podniesionym głosem jedno, drugie, trzecie… Emocje nie pozwalają zachować spokoju. Na plaży przebywa 12 żołnierzy. Pilnują i żółwi (bo wokół czyhają złodzieje jajek) i nas (złodzieje jajek nie pogardzą też aparatami czy gotówką turystów). Uprzedzeni wcześniej nie mamy przy sobie nic kosztownego. Uwieczniamy to wspaniałe widowisko na plaży jedynym, małym aparatem bez lampy błyskowej. Ja kręcę filmiki. Nagle jeden z żołnierzy przynosi z innego miejsca kilka małych żółwi, ostrożnie kładzie je na piasku. Dla maluchów rozpoczyna się wyścig o życie. Muszą zdążyć do morza zanim ktoś ich nie nadepnie, nie zje, nie zrobi krzywdy. Odprowadzam jednego wzrokiem - chce mu pomoc, bo wygląda na słabego. Ale boje się, że zakłócę równowagę w przyrodzie. On musi wrócić na tę plażę, więc musi ją zapamiętać. Ten pierwszy wyścig temu właśnie służy – on ma go nauczyć topografii miejsca.

APEL DO ZŁODZIEI

Kupiliśmy koszulki z napisem: NO COMO HUEVOS DE LAS TORUGAS (Nie jadam jajek żółwi). Dumnie pokazujemy okolicznym złodziejom, że jesteśmy przeciw i że nie interesuje nas afrodyzjak, jakim jest malutkie jajko żółwia.

WZRUSZENIE

Czy doznaliście już tego uczucia zwiedzając świat?

zgGtc9tR71Y

Przeczytaj także: