Kolejny piknik Kiribati Club odbył się w Goworowie w pensjonacie Terra Sudeta. Tym razem był to piknik w kolorze czerwonym, a więc dla osób zainteresowanych folklorem, innymi kulturami i starożytnymi cywilizacjami. Jednak, jak to na naszych piknikach bywa, również miłośnicy innych kolorów znaleźli coś dla siebie: "niebiescy" wyruszyli na Śnieżnik, "zieloni" spacerowali po lesie, "fioletowi" mogli wyruszyć do Międzylesia, a "żółci" spędzić leniwe chwile na hamaku w ogrodzie delektując się aromatyczną sencha.
Pierwszego wieczoru wyruszliśmy w podróż po odmiennych azjatyckich krajach: Kasia Brocka zabrała nas do Chin, Joanna Antkowska na Filipiny, Mirek Baca odkrywał przed nami Kambodżę, a Tomek Nasiółkowski pozwolił nam "posmakować" Indii.
Natomiast drugi dzień, był dniem japońskim. Rozpoczęliśmy od inspirującej prezentacji bogatego świata kimon, prowadzonej przez panią Barabarę Przerwę z Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Potem chętni wzięli udzuał w warsztatach kuchni japońskiej. Wiczorem czekała na nas prawdziwa uczta (dla oczu i podniebienia) - kolacja (tak, tak dobrze myślicie!) japońska. A później długo oczekiwana, prezentacja Mirosława Bacy, o dwóch niezwykłych latach spędzonych na Hokkaido, o podróżach na Honsiu i Kiusiu. Mirek wprowadzał nas w tajniki japońskiej etykiety i obyczajowości, z humorem opowiadał o swoich międzykulturowych przygodach. Odkrył przed nami także zawiłości japońskiego pisma. Był czas na śmiech i na refleksję.
To był po prostu fajny piknik!
