Intrygujące słowo salsa z jego niuansami znaczeniowymi rozpropagował, pochodzący z miasta Cienfuegos, twórca kubańskiego Sonu - Benny More. To właśnie od jego wykrzyknika "Hola salsa!" wzięła się nazwa kubańskiej muzyki i - tak dziś popularnego - tańca latynoskiego. A że do tego na Kubie praktycznie wszystko ma swoje drugie dno czekające na odkrycie... Teraz macie niepowtarzalną okazję zakosztować smaków kubańskiego sosu? Zatańczyć niejedną salsę w niejednym klimatycznym miejscu i zobaczyć zielone oblicze Wyspy, zdobywając jej najwyższy szczyt - Pico Turquino. Spróbować świeżutkiej langusty i tego prawdziwego - Mojito. I zobaczyć, że nie tylko Caribe, ale i Atlantyk potrafi być niesamowicie turkusowy.
Polecam,
Aleksandra Czemko