WYPRAWA: Śladem Pumy
TERMIN: 19 kwiecień - 10 maj 2018
PILOT: Mateusz Kołakowski
RAPORT:
Kolejna grupa podróżników wyruszyła pod koniec kwietnia na trasę kultowego już programu Śladem Pumy. Jeszcze na lotnisku w Amsterdamie, gdzie w pełnym składzie spotkaliśmy się nad mapą Peru i Boliwii, wszyscy zaczęliśmy nadawać na tej samej fali. Cel: wycisnąć z tych dwóch krajów wszystkie smaczki, do ostatniej kropli i rozkoszować się nimi jak świeżo wyciskanymi sokami na targu w Arequipie (i w Pisac, i w Cuzco, i na wszystkich innych targach).
Bardzo intensywny program każdego dnia witał nas kolejnymi atrakcjami i zaskakiwał tym, że to aż tak, aż tyle, i że jeszcze, i że za pół godziny ruszamy. Już na samym początku wyprawy nasz ukochany przewodnik w Nazca - Jesus - podbił serca grupy, a pościg za zachodzącym słońcem w Jego wykonaniu wspominaliśmy do końca wyjazdu, podświadomie porównując z Jesusem każdego kolejnego lokalnego przewodnika.
Emocje i apetyt na przygodę wzrastały wraz z kolejnymi kilometrami pokonywanymi jadąc na mule w cudownym Kanionie Colca, płynąc łodzią na zapierającym dech w piersiach jeziorze Titicaca, zjeżdżając rowerem boliwijską Drogą Śmierci, fruwając w powietrzu nad zielonymi kobiercem dżungli czy w końcu wędrując pośród tajemniczych ruin Machu Picchu. Mimo niewielkich niespodzianek i choroby wysokościowej, które czasami nas dopadały, musimy przyznać, że szczęście towarzyszyło nam od początku do końca. Bo jak inaczej wytłumaczyć m.in. piękną pogodę przez 99% trwania wyjazdu, ponad 20 szybujących kondorów, ciepłych, otwartych lokalnych mieszkańców, piękne krajobrazy i stada lam widziane z autobusu, które na zawsze pozostawią w naszej pamięci te najpiękniejsze wspomnienia. Dziękujemy i prosimy o więcej!
Monika Kabacińska (uczestniczka wyjazdu)