Choć Skandynawia wciąż jeszcze nie należy do najpopularniejszych urlopowych kierunków, od pewnego czasu zaczyna się to zmieniać. W Kiribati Club nie dziwi nas to ani trochę. To piękny region, pełen niezwykłych opowieści i legend, w dodatku położony zupełnie niedaleko, bo zaledwie około 2 godziny lotu z Warszawy. Spośród skandynawskich krajów — wszystkich malowniczych i niezwykle atrakcyjnych pod względem turystycznym — dziś naszym bohaterem jest Norwegia. Zapraszamy na opowieść o majestatycznej przyrodzie i bajecznych fiordach.

Norwegia — położenie i klimat

Norwegia, będąca najdłuższym i jednocześnie najwęższym krajem europejskim, obejmuje północny i zachodni obszar Półwyspu Skandynawskiego, a także liczne wyspy. Ma dostęp do Morza Północnego oraz Norweskiego, graniczy z Rosją, Szwecją i Finlandią, a także — poprzez Cieśninę Skagerrak — z Danią.

W związku z położeniem (stosunkowo niedaleko koła podbiegunowego) Norwegia ma do zaoferowania niezwykłą, odmienną od znanej nam w środkowej Europie, przyrodę. Spośród przedstawicieli flory najbardziej charakterystyczny jest świerk, choć nie brakuje tu także lasów liściastych. Typowe są też rozmaite porosty. Jeśli chodzi o faunę, podczas wycieczki do Norwegii mamy szansę spotkać m.in.:

● wieloryby;

● maskonury;

● wiele gatunków ptaków drapieżnych;

● łosie i renifery;

● rosomaki;

● lisy arktyczne.

Z uwagi na dość znaczną rozciągłość równoleżnikową Norwegii, panuje tu zróżnicowany klimat, a pogoda zależy w dużym stopniu od konkretnej lokalizacji. Z reguły nie wystarczy więc wpisać w wyszukiwarkę internetową hasła „Norwegia pogoda”; należy też podać dokładniejszą okolicę. Południowa i środkowa część kraju jest położona w strefie klimatu umiarkowanego morskiego, północ zaś — umiarkowanego morskiego chłodnego. Warto pamiętać, że na północnych wybrzeżach można odczuć nawet wpływ klimatu subpolarnego. Osoby lubiące nieco wyższe temperatury zdecydowanie nie powinny zapuszczać się na północ Norwegii, a na urlop wybrać miesiące letnie.

Zorza polarna — Norwegia jak ze snu

Jednym z pierwszych skojarzeń dotyczących Norwegii jest zjawisko zorzy polarnej. Niewiarygodnie piękne wielobarwne łuny światła można obserwować także z innych miejsc na Ziemi. Wycieczka do Norwegii wydaje się jednak najlepszą ku temu okazją, w szczególności dla mieszkańców Europy Środkowej. Do Oslo, norweskiej stolicy, dolecimy z lotniska w Warszawie nawet w niecałe 2 godziny. Aby dostać się z Polski do Tromsø, prawdziwej mekki miłośników zorzy, w samolocie spędzimy średnio między 4 a 6 godzin.

Położone już za kręgiem polarnym Tromsø jest idealnym miejscem do „polowania” na niezwykłe zjawisko zorzy polarnej. Nie jest to wszak jedyny powód, dla którego warto tu zawitać. W miasteczku koniecznie zajrzeć trzeba do nowatorskiego muzeum Polaria, odwiedzić wioskę Saamów i skosztować tradycyjnie przyrządzonego mięsa renifera.

Wycieczki do Tromsø organizowane przez Kiribati Club zaplanowane są w takich terminach, aby obserwacja barwnych rozbłysków na ciemnym niebie nie nastręczała problemów — zwykle między styczniem a marcem. W pierwszej połowie stycznia panuje tu jeszcze noc polarna. W lutym światło dzienne operuje przez około 7 godzin na dobę, nadal pozostaje więc sporo czasu spędzonego we względnej ciemności. Aby dostrzec zorzę polarną, nie musi być idealnie ciemno, jednak im mniej świateł, tym lepiej. Po dniu zwiedzania Tromsø dobrze zatem udać się poza miasto

Wakacje w Norwegii nad fiordami

Dla wszystkich, którzy pragną zobaczyć najpiękniejsze w tej części świata fiordy, Norwegia będzie strzałem w dziesiątkę. Wielką frajdą jest oczywiście trekking po norweskim wybrzeżu i spoglądanie ze skał w kierunku Morza Norweskiego, jak zapewne czynili to przed wiekami planujący wyprawy Wikingowie. Niezapomnianą przygodą będzie jednak także podziwianie fiordów z pokładu statku, np. podczas rejsu z Tromsø do Kirkenes.

Chociaż po przybyciu do Skandynawii ma się ochotę spędzić tu jak najwięcej czasu, nawet 3- czy 4-dniowy wyjazd do Norwegii będzie fantastycznym doświadczeniem i pozwoli na długo podładować baterie. Na kochających miejski gwar czeka Oslo, pełne muzeów, restauracji i kolorowych domków jak z bajki. Podróżnikom preferującym podziwianie przyrody może przypaść do gustu weekend na wodzie. Nawet krótki rejs, połączony z obserwacją wielorybów i udziałem w psich zaprzęgach z pewnością na długo pozostanie w pamięci.

Nie mając konkretnego pomysłu na spędzenie wakacji w Norwegii, warto rozważyć skorzystanie z rozwiązania takiego jak wyjazdy na zamówienie. To rodzaj oferty “szytej na miarę”, uwzględniającej indywidualne potrzeby uczestników. Wystarczy skontaktować się z Kiribati Club i wspólnie z ekspertami dopracować proponowany projekt wyprawy (np. na przylądek Nordkapp w Norwegii), aby przeżyć podróż życia.

Szczepienia, dokumenty i waluta Norwegii, czyli wskazówki praktyczne

Każdy podróżnik wie doskonale, że udana wyprawa to taka, do której jesteśmy przygotowani. Nic tak nie psuje humoru podczas urlopu, jak brak odzieży odpowiedniej do pogody, problemy z płatnością w restauracji czy kłopoty ze zdrowiem, których można było uniknąć.

O czym warto pamiętać i jakie przygotowania poczynić przed wakacjami w Norwegii, aby uniknąć przykrych niespodzianek?

1. Najważniejsze jest zdrowie. Przed wyjazdem koniecznie trzeba wykupić ubezpieczenie podróżne (w Kiribati Club jest ono wliczone w całkowity koszt wyprawy). Warto też pamiętać, że na podstawie karty EKUZ (wyrabianej w NFZ) polscy turyści mają w Norwegii prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych, w tym wizyty w szpitalu.

2. Nie ma żadnych obowiązkowych szczepionek, które trzeba przyjąć przed urlopem w Norwegii. Dla własnego spokoju warto jednak rozważyć uaktualnienie szczepień przeciwko tężcowi, błonicy oraz WZW typu B.

3. Obywatele Polski mają prawo wjechać do Norwegii na podstawie dowodu osobistego lub paszportu. Jedyna zasada dotycząca ważności dokumentu głosi, że musi być on ważny przez cały czas pobytu.

4. Norwegia — waluta. Ponieważ kraj nie należy do Unii Europejskiej, nie ma tu możliwości płacenia w euro. Jaka jest zatem obowiązująca waluta w Norwegii? Główną jednostką monetarną jest korona norweska (NOK). Niemal wszędzie bez trudu zapłacimy polską kartą debetową lub kredytową, dobrze mieć jednak przy sobie nieco gotówki, choćby na napiwki.

5. Bez względu na porę roku warto spakować termiczną bieliznę, wiatroodporną kurtkę, solidne buty (najlepiej z dodatkową ciepłą wkładką), czapkę i rękawiczki. Osoby planujące „polowanie” na zorzę polarną w Norwegii powinny zabrać także długo utrzymujący temperaturę termos. Ciepła kawa lub herbata mogą okazać się wybawieniem podczas godzin spędzonych na wpatrywaniu się w zimowe niebo.