Gdzie w tym roku spędzamy SYLWESTRA? Sprawdź i złap ostatnie miejsca na wyprawy! »
Joanna Jankoś Joanna Jankoś

Joanna Jankoś

Krakowianka z urodzenia, obywatelka świata z wyboru. Z wykształcenia iberysta i tłumacz, z pasji - podróżnik. Już na studiach wyjechała na kilka lat do Portugalii i Hiszpanii. Chęć poznawania świata spowodowała, że jakiś czas temu rzuciła wygodną posadkę w biurze, spakowała się w jeden plecak i ku powszechnemu zdziwieniu wszystkich wyjechała na pół roku do Wietnamu. Pracowała na uczelni w Sajgonie, jeździła skuterkiem po zatłoczonym mieście, mieszkała z lokalsami (z którymi zaliczyła dwa wesela i pogrzeb na wesoło) a przy okazji poznała trochę Azji. Ryż jej się nie znudził dlatego też chętnie wraca w tamtą stronę - z nią dowiecie się jak smakuje najlepszy pad thai w Bangkoku oraz dlaczego Wietnamczycy się nie opalają i noszą stożkowe czapeczki; poznacie tajniki kuchni tajskiej oraz smak wódki z węża albo wina ryżowego. A jeśli zaniesie Was razem do Malezji, Indonezji czy na Filipiny to odkryjecie lasy tropikalne, wulkany i dziewicze plaże. W Singapurze czy w Kuala Lumpur spojrzycie wspólnie na miasto z góry a w Japonii czy Nepalu będziecie chłonąć rzeczywistość wszystkimi zmysłami!

Jej hiszpańska dusza od zawsze wzywała ją też do Ameryki Południowej, po której odbyła długą Podróż Życia samodzielnie przemierzając cały kontynent od Kolumbii aż po Argentynę. Doświadczona zatem i zaprawiona w bojach czeka by zabrać Was do swojego drugiego domu! Z nią w krajach latino zatańczycie salsę po kubańsku, tango w boskim Buenos oraz sambę w Rio; zdobędziecie szczyty marzeń w Patagonii lub udacie się na poszukiwanie anakond i krokodyli w Amazonii, tukanów w Brazylii albo alpak i lam w Ekwadorze. Razem zjecie niejednego argentyńskiego steka, wypijecie "tinto" czyli małą czarną po kolumbijsku albo yerba mate w Urugwaju. A jeśli poniesie Was razem do Stanów - wtedy żadna droga nie będzie wystarczająco długa a odległości za dalekie by nie spełnić marzeń o parkach narodowych, krajobrazach, trekkingach i cudownych widokach.

Zawsze uśmiechnięta, cierpliwa i opanowana, ciekawa świata i ludzi, jej optymizm udziela się innym a z programu wyciska 200% jeśli tylko się da!

"Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej". Podobnie jak Kapuściński chora od kilku lat i nie rokuje na zmiany, uważajcie, bo zaraża!

Opinie

Pojedź ze mną na wyprawę