Gdzie w tym roku spędzamy SYLWESTRA? Sprawdź i złap ostatnie miejsca na wyprawy! »
Jacek Winiarski Jacek Winiarski

Jacek Winiarski

"Jeśli problem jest do rozwiązania i możesz coś zrobić, nie ma potrzeby by się martwić. Jeśli nie jest możliwy do rozwiązania, martwienie się nie pomoże.” - Dalajlama

Z wykształcenia aktor, dziennikarz, PR-owiec, ekolog. Z pasji – podróżnik. Po latach pracy „za biurkiem” postanowił wprowadzić w życie maksymę pochodzącą z Jego ukochanego Buddyzmu - „Jeśli chcesz by praca sprawiała Ci przyjemność, pomyśl co jest twoją pasją i uczyń z tego swój zawód”. Wybór był prosty. Jacek podróżował całe życie, w każdej wolnej chwili. Postanowił więc podzielić się z innymi tą pasją zostając pilotem wycieczek. W podróżach fascynuje go możliwość ciągłej nauki i rozwijania wiedzy o nowych miejscach, kulturach, religiach, historii oraz dzielenia się tą wiedzą z innymi. A że podróżował sporo i miał ciekawe życie, ma się czym dzielić.

Już jako nastolatek przejechał autostopem Europę. W późniejszych latach spędził dużo czasu w Azji, eksplorując Nepal, Kambodżę, Laos, Tajlandię, Indie. Ze światem Islamu (berberyjskim) spotkał się po raz pierwszy podczas długiej podróży po Maroku. Mieszkał w USA, Wielkiej Brytanii i Czechach. Pływał na statkach Greenpeace po kilku morzach i oceanach. Przeszedł ponad 1200 km pieszo wędrując przez Hiszpanię kilkoma szlakami do Santiago de Compostela... i wiele, wiele, więcej...

W pracy ceni sobie również misję pokonywania stereotypów i uprzedzeń – zwłaszcza rasowych, etnicznych i religijnych. Fascynują go kultury, wierzenia i historia rdzennych ludów, szczególnie Ameryki Północnej, Australii i Nowej Zelandii.

Jako pilot specjalizuje się w USA (był w 46 stanach), Kanadzie, Nowej Zelandii, Australii, Skandynawii (zwłaszcza Norwegii, którą uważa za najpiękniejszy kraj świata), Arabii Saudyjskiej, Namibii (od której zaczął odkrywanie tzw. „czarnej Afryki”, co trwa do dziś). Dobrze zna Egipt i Jordanię. Jest przewodnikiem po czeskiej Pradze.

Mimo upływu lat Jacek jest niezmiennie ciekawy świata i jego odkrywania. Ma ciągle głowę pełną marzeń – największe, jeszcze nie zrealizowane, to konna wyprawa przez Mongolię. Uwielbia czas spędzany na łonie natury – zwłaszcza podczas górskich wędrówek. Jeździ konno. Żegluje. Jest „uzależniony” od czytania książek.

Opinie

Pojedź ze mną na wyprawę